Najważniejsze informacje:

Minister rozwoju i technologii, Krzysztof Paszyk, zapowiedział, że w pierwszym kwartale 2025 roku zostanie przedstawiony nowy program mieszkaniowy. Będzie on zawierał między innymi rozwiązania, które okazały się skuteczne w programie „Mieszkanie dla młodych”. Na rozmaite programy mieszkaniowe w roku 2025 przeznaczona jest kwota 4,5 mld. Oznacza to że finansowanie rozwiązań mających zastąpić „kredyt na start”, będzie niższa, ponieważ część budżetu na mieszkalnictwo będzie przeznaczona na wsparcie mieszkań komunalnych, TBS-ów itd.



Polski rynek nieruchomości przyzwyczaił nas do zmian – jedne programy rządowe pojawiają się, by wkrótce zostać zastąpione kolejnymi. Wysokie stopy procentowe, rosnące ceny mieszkań i zawirowania związane z polityką mieszkaniową sprawiają, że wielu z nas zastanawia się: jak dziś sfinansować zakup własnego mieszkania, , jeśli nie dysponuje się dużym wkładem własnym albo ma się średnią zdolność kredytową?

Spis treści

    I choć od lat obserwujemy różne formy pomocy – „Mieszkanie dla młodych”, „Rodzinny kredyt mieszkaniowy”, „Bezpieczny Kredyt 2%” – rząd nie ustaje w wysiłkach, by tworzyć programy mające choć częściowo odciążyć domowe budżety i umożliwić Polakom cieszenie się własnymi czterema kątami. W rozmowach pojawiały się hasła typu „Kredyt 0 proc.”, „Na start” czy „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Ostatecznie wiemy już, że z projektu „Kredytu 0 proc.” się wycofano, a w pierwszym kwartale 2025 roku ma zostać wdrożony szerszy program mieszkaniowy z „Kredytem na Start” (znanym też potocznie jako „kredyt 0%”, choć nazwa ta była trochę myląca, ponieważ na raty 0% planowo mogły się załapać osoby które spełniły by specyficzne warunki).

    Jak zatem wygląda dzisiejsza sytuacja na rynku hipotek? Czym jest nowy „Kredyt na Start” i dlaczego zastąpi on inne formy wsparcia, w tym „Bezpieczny Kredyt 2%”? Odpowiedzi na te pytania poznasz poniżej.

    Krzysztof Paszyk, Minister rozwoju i technologii

    Dlaczego rząd rezygnuje z programu kredyt 0%?

    Rząd zdecydował o wycofaniu się z realizacji programu „Kredyt 0%” z kilku istotnych powodów. Jednym z nich są trudności budżetowe – całkowite zniesienie odsetek na cały okres kredytowania wiązałoby się z ogromnymi kosztami dla państwa, które mogłyby negatywnie wpłynąć na stabilność finansów publicznych. Dodatkowo, takie rozwiązanie mogłoby destabilizować rynek nieruchomości, w tym zwiększać popyt w sposób, który napędzałby dalszy wzrost cen mieszkań.

    Co więcej, już same zapowiedzi programu „Kredyt 0%” wywołały nieoczekiwane efekty na rynku. W wielu regionach Polski zauważono, że deweloperzy oraz sprzedający podnieśli ceny nieruchomości w oczekiwaniu na większy popyt, co dodatkowo utrudniło dostępność mieszkań, szczególnie dla osób z ograniczonym budżetem.

    W odpowiedzi na te wyzwania rząd planuje wprowadzenie programu „Kredyt na Start”, który ma być bardziej zrównoważony. Zakłada dopłaty do rat kredytowych przez pierwsze 10 lat, co pozwoli kontrolować wydatki publiczne i ograniczyć ryzyko gwałtownych wzrostów cen nieruchomości. Szczegóły programu mają zostać przedstawione w pierwszym kwartale 2025 roku.

    Na czym polegał kredyt dla młodych?

    Wiemy że nowy program będzie mocno bazował na programie „Mieszkanie dla młodych”, działającym w latach 2014-2018. Dlatego warto jest wiedzieć jak ten program działał.

    Krzysztof Paszyk argumentuje że w czasie działania tego programu wzrost cen mieszkań był dwukrotnie niższy od wzrostu cen płac. Trzeba jednak pamiętać że całościowa ocena programu, wymaga bardziej złożonej analizy.

    Nowa polityka mieszkaniowa ma stawiać na balans pomiędzy budownictwem komunalnym, społecznym, TBS-sowym, SIM-owym, oraz wsparciem przy uzyskaniu mieszkania na własność.

    Program „Mieszkanie dla młodych” 2014-2018

    „Mieszkanie dla młodych” (MdM) to rządowy program, który w latach 2014–2018 pomagał młodym Polakom w zakupie pierwszego mieszkania lub domu. Jego głównym celem było wsparcie osób, które nie mogły sobie pozwolić na wysoki wkład własny, wymagany przy kredytach hipotecznych. Dzięki dopłatom państwowym program stał się szansą na własne „M” dla tysięcy młodych rodzin i singli.

    Jak działał program MdM?

    MdM wspierał osoby młode, które planowały zakup swojej pierwszej nieruchomości. Aby skorzystać z dopłat, trzeba było spełnić określone warunki.

    Kto mógł skorzystać?

    • Wiek: Maksymalnie 35 lat (decydujący był wiek młodszego małżonka). Wyjątkiem były rodziny z trojgiem dzieci – ich ograniczenia wiekowe nie dotyczyły.
    • Pierwsze mieszkanie: Uczestnik programu nie mógł wcześniej posiadać mieszkania ani domu (chyba że miał co najmniej troje dzieci).
    • Zakup nieruchomości: MdM obejmował mieszkania i domy zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego (od 2015 roku).

    Jakie nieruchomości kwalifikowały się do programu?

    MdM obejmował mieszkania i domy spełniające określone limity:

    • Powierzchnia użytkowa:
      • Mieszkanie: do 75 m² (lub 85 m² w przypadku rodzin z trojgiem dzieci).
      • Dom: do 100 m² (lub 110 m² dla rodzin z trojgiem dzieci).
    • Cena za metr kwadratowy: Cena nieruchomości nie mogła przekraczać ustalonego limitu w danym regionie (opartego na wskaźniku kosztów odtworzenia nieruchomości).

    Ile wynosiły dopłaty?

    Dopłaty w MdM zależały od liczby dzieci w gospodarstwie domowym i wartości nieruchomości.

    Liczba dzieciDopłata do wartości nieruchomości
    Brak10%
    Jedno dziecko15%
    Dwoje dzieci20%
    Troje lub więcej dzieci30%

    Dodatkowe wsparcie: Jeśli w ciągu pięciu lat od zakupu urodziło się dziecko, można było otrzymać dodatkowe 5% wartości nieruchomości.

    Przykład:
    Rodzina z jednym dzieckiem, kupująca mieszkanie za 300 000 zł, mogła otrzymać dopłatę w wysokości 15%, czyli 45 000 zł.


    Jak wyglądał proces aplikacji?

    1. Wybór nieruchomości spełniającej kryteria programu.
    2. Złożenie wniosku w jednym z banków współpracujących z BGK (np. PKO BP, Pekao SA).
    3. Ocena wniosku: Bank sprawdzał zdolność kredytową oraz zgodność nieruchomości z warunkami MdM.
    4. Udzielenie kredytu: Po akceptacji udzielano kredytu z dofinansowaniem.

    Dlaczego program był tak popularny?

    MdM oferował realne wsparcie dla osób, które miały trudności z zebraniem wysokiego wkładu własnego. Kilka powodów, dlaczego młodzi Polacy chętnie korzystali z programu:

    1. Obniżenie kosztów zakupu nieruchomości: Dopłaty mogły pokryć znaczną część wkładu własnego.
    2. Wsparcie rodzin wielodzietnych: Większe limity powierzchni i wyższe dopłaty.
    3. Rozszerzenie na rynek wtórny: Od 2015 roku można było kupować nieruchomości także od osób prywatnych.
    Kredyt na start 2025

    Ograniczenia programu MdM

    Mimo popularności, MdM miał też pewne ograniczenia, które nie każdemu odpowiadały:

    • Limity cenowe: W dużych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków, trudno było znaleźć nieruchomości mieszczące się w ustalonych limitach.
    • Wiek uczestników: Osoby starsze niż 35 lat były wykluczone (z wyjątkiem rodzin z trojgiem dzieci).
    • Zakończenie programu: MdM przestał funkcjonować w 2018 roku, co ograniczyło dostępność wsparcia.

    Podsumowanie

    Program „Mieszkanie dla młodych” był skuteczną inicjatywą, która pomogła tysiącom Polaków w zakupie pierwszego mieszkania lub domu. Dzięki dopłatom państwowym, wiele osób mogło spełnić marzenie o własnym „M”. Chociaż MdM został zakończony, jego sukcesy stały się inspiracją dla późniejszych programów, takich jak „Mieszkanie bez wkładu własnego” czy „Bezpieczny Kredyt 2%”.

    MdM pokazał, że odpowiednio zaplanowane wsparcie może realnie pomóc młodym osobom wejść na rynek nieruchomości. To ważna lekcja na przyszłość, która nadal wpływa na kształt polityki mieszkaniowej w Polsce.

    Jakie programy mieszkaniowe obecnie istnieją?

    Wsparcie przy uzyskaniu mieszkania w Polsce w 2025 roku

    W Polsce dostępnych jest kilka form wsparcia, które mają ułatwić zakup lub wynajem mieszkania, szczególnie młodym ludziom i rodzinom. Rządowe programy, ulgi podatkowe oraz instrumenty finansowe skierowane są głównie do osób, które nie dysponują wysokim wkładem własnym lub mają ograniczoną zdolność kredytową. Oto najważniejsze formy wsparcia dostępne w 2025 roku.


    1. Program „Mieszkanie bez wkładu własnego”

    Główne założenia:

    • Umożliwia zakup mieszkania bez konieczności wniesienia standardowego wkładu własnego (20% wartości nieruchomości).
    • Państwo, za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), gwarantuje do 20% wartości kredytu, maksymalnie 200 000 zł.
    • Program dostępny dla osób, które nie posiadają innej nieruchomości (z wyjątkami dla rodzin wielodzietnych).

    Dodatkowe korzyści:

    • „Spłata rodzinna” – jeśli w trakcie spłaty kredytu rodzina powiększy się o kolejne dziecko, można otrzymać wsparcie w spłacie kapitału (20 000 zł za drugie dziecko, 60 000 zł za trzecie i każde kolejne).
    • Dostępny zarówno dla singli, par, jak i rodzin z dziećmi.

    2. „Bezpieczny Kredyt 2% – program istnieje, ale nie da się na już niego załapać.

    Główne założenia:

    • Program polega na dopłatach państwa do kredytów hipotecznych, które obniżają oprocentowanie do 2% przez pierwsze 10 lat.
    • Dedykowany osobom do 45. roku życia, które kupują pierwsze mieszkanie lub dom.
    • Ograniczenie metrażu: do 75 m² dla mieszkań i 100 m² dla domów (większe limity dla rodzin z dziećmi).

    Limity cenowe:

    • Cena nieruchomości musi mieścić się w ustalonych limitach regionalnych.
    • Brak wkładu własnego możliwy dzięki połączeniu programu z gwarancją BGK.

    Na ten moment, nowe osoby nie mogą dołączyć do tego programu. Natomiast nie jest wykluczone jego ponowne otwarcie.


    3. Program „Mieszkanie Plus” (mieszkanie na wynajem)

    Ten program rządowy skierowany jest do osób, które nie planują zakupu mieszkania, ale szukają stabilnego i przystępnego cenowo wynajmu. Część mieszkań pochodzi z budownictwa społecznego, realizowanego przez TBS (Towarzystwa Budownictwa Społecznego).

    Główne cechy:

    • Możliwość wynajęcia mieszkania z opcją wykupu po latach.
    • Niskie stawki czynszów dzięki wsparciu państwa i lokalnych samorządów.
    • Preferencje dla rodzin z dziećmi oraz osób o niższych dochodach.

    4. Ulgi podatkowe na zakup mieszkania

    Osoby, które kupują mieszkanie na rynku pierwotnym lub budują dom, mogą korzystać z ulg podatkowych, takich jak:

    • Ulga na materiały budowlane – możliwość odzyskania części VAT za zakup materiałów.
    • Ulga mieszkaniowa – zwolnienie z podatku od sprzedaży nieruchomości, jeśli środki zostaną przeznaczone na zakup kolejnego mieszkania.

    5. Wsparcie dla rodzin wielodzietnych – Karta Dużej Rodziny

    Karta Dużej Rodziny (KDR) daje rodzinom z co najmniej trojgiem dzieci dostęp do licznych zniżek i ulg, w tym:

    • Preferencyjnych warunków najmu mieszkań komunalnych.
    • Niższych opłat za wynajem mieszkań w budownictwie społecznym.
    Karta dużej rodziny kredyt 0%

    6. Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS)

    TBS-y oferują mieszkania na wynajem z preferencyjnymi warunkami dla osób o średnich i niskich dochodach. Kluczowe cechy:

    • Niskie czynsze dzięki wsparciu samorządów i państwa.
    • Możliwość stopniowego wykupu mieszkania.

    7. Fundusz Dopłat na mieszkania społeczne i komunalne

    Dla osób w trudnej sytuacji finansowej dostępne są mieszkania komunalne oraz społeczne, finansowane przez Fundusz Dopłat. Budżet na ten cel wynosi ponad 1 miliard złotych rocznie, co pozwala na rozwój infrastruktury mieszkaniowej w samorządach.

    Dlaczego wkład własny jest tak ważny?

    Wymagania banków

    Zacznijmy od podstaw, czyli od wkładu własnego. Choć dla wielu osób jest to oczywiste, wciąż istnieją mity na temat możliwości uzyskania kredytu hipotecznego całkowicie bez posiadania jakichkolwiek oszczędności. W praktyce – poza specjalnymi programami rządowymi – banki oczekują wkładu własnego wynoszącego 20% wartości nieruchomości. Czasem dopuszczalne jest 10%, ale wtedy trzeba się liczyć z koniecznością wykupienia dodatkowego ubezpieczenia niskiego wkładu, które zwiększa miesięczną ratę.

    Jeszcze przed 2014 rokiem zdarzało się, że banki finansowały 100%, a nawet 110% wartości inwestycji (tzw. „kredyty walutowe” w złotówkach z okresem braku wkładu). Zmieniła to jednak Rekomendacja S Komisji Nadzoru Finansowego, która wprowadziła stopniowo wzrastający wymóg posiadania wkładu – najpierw 5%, potem 10%, 15% i ostatecznie 20%. Wszystko po to, by ograniczyć ryzyko banków i chronić je (i samych kredytobiorców) przed skutkami spadku wartości nieruchomości.

    Znaczenie wkładu własnego dla kredytobiorcy

    Osoba posiadająca wyższy wkład własny jest mniej narażona na gwałtowny wzrost rat czy możliwe wahania stóp procentowych. Dla banku stanowi to dowód, że kredytobiorca umie oszczędzać, posiada odpowiednią stabilność finansową i w razie problemów spłaci kredyt z większą dyscypliną.

    Co jeśli nie mamy wystarczającego kapitału? Istnieją trzy popularne opcje:

    1. Wkład w formie posiadanych dóbr materialnych – np. działka budowlana, papiery wartościowe, inna nieruchomość.
    2. Wkład z darowizny – wsparcie finansowe od rodziny (tu jednak ważne są formalności dotyczące podatku od darowizn).
    3. Zniżka przy zakupie – jeśli uda nam się kupić mieszkanie w cenie sporo niższej od rynkowej i bank to uzna, może to częściowo pokryć obowiązek wkładu.

    Kredyt bez wkładu własnego – czy to w ogóle możliwe?

    Programy rządowe a standardowa oferta banków

    W standardowej ofercie bankowej nie uzyskamy dziś kredytu hipotecznego bez choćby minimalnego wkładu. Dobrą wiadomością jest jednak to, że istnieją programy rządowe, które tę lukę wypełniają, lub łagodzą wymóg wkładu.

    Najbardziej znanym przykładem jest „Rodzinny kredyt mieszkaniowy”, funkcjonujący w ramach gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Program „Mieszkanie bez wkładu własnego” ułatwiał zaciągnięcie kredytu z gwarancją państwa, tak by młodzi ludzie mogli w ogóle myśleć o swoich czterech kątach.

    Rodzinny kredyt mieszkaniowy (Mieszkanie bez wkładu własnego)

    Zasady te uregulowała Ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym z 1 października 2021 roku, choć w praktyce nie każdy mógł z niego skorzystać. Główne założenia:

    • Gwarancja państwa do 20% wartości inwestycji, maksymalnie 200 tys. zł.
    • Konieczny minimalny okres kredytowania 15 lat.
    • Brak innych nieruchomości (z wyjątkami dla rodzin wielodzietnych).
    • Możliwość „spłaty rodzinnej” w przypadku narodzin drugiego lub kolejnego dziecka (dodatkowe 20 lub 60 tys. zł na spłatę kapitału kredytu).

    Część banków podpisała umowy z BGK, dzięki czemu można było uzyskać preferencyjne warunki bez wnoszenia „fizycznych” 20% wartości mieszkania. Jednak, jak to bywa z rządowymi rozwiązaniami – limity cenowe, warunki dochodowe czy konieczność wykazania zdolności kredytowej bywały często barierą.

    Przegląd dotychczasowych programów mieszkaniowych

    „Mieszkanie dla młodych” (MdM)

    Realizowane w latach 2014–2018 „Mieszkanie dla młodych” stanowiło popularną formę pomocy dla osób do 35. roku życia. Pozwalało ono na dofinansowanie wkładu własnego lub spłatę części kredytu, z uwzględnieniem limitów cenowych i powierzchniowych. Szczególnie korzystne było to dla rodzin z dziećmi, bo na każde kolejne dziecko przewidziano dodatkowe wsparcie finansowe.

    Głównym celem MdM było zwiększenie dostępności mieszkań dla młodych Polaków, przy zachowaniu pewnych limitów i braku bezpośredniego wpływu na drastyczne wzrosty cen nieruchomości (choć deweloperzy próbują zwykle wykorzystywać każdą rządową dopłatę do podwyżek cen).

    „Bezpieczny Kredyt 2%”

    „Bezpieczny Kredyt 2%” z kolei zyskał popularność jako forma kredytu z dopłatą do oprocentowania przez pierwsze lata. Chociaż sama nazwa jest chwytliwa, w praktyce część kosztów ponosił budżet państwa, a część – kredytobiorca. Program ten nie był jednak dostępny dla wszystkich – ograniczały go wymogi (np. brak możliwości wzięcia kredytu w ramach tego programu ze współkredytobiorcą spoza najbliższej rodziny) czy limity dochodowe.

    Koniec „Kredytu 0 proc.” – co to oznacza dla kredytobiorców?

    Rządowe plany oferowania „Kredytu 0 proc.” zostały zarzucone. Według wstępnych szacunków, kilka miliardów złotych miało iść na ten cel, ale ostatecznie stanęło na koncepcji dopłat do kredytów przez 10 lat. Czy to lepiej, czy gorzej?

    • Plus: Zamiast teoretycznego „zera” odsetek, które mogło być trudne w utrzymaniu przez cały okres spłaty (i w praktyce często oznaczałoby przesunięcie kosztów w czasie), rząd stawia na długofalowe rozwiązanie z niższym oprocentowaniem, zależnym od wielkości rodziny.
    • Minus: Dla niektórych „Kredyt 0 proc.” brzmiał bardziej atrakcyjnie marketingowo i mógł przyciągnąć więcej osób do zaciągnięcia zobowiązania. Z perspektywy finansów państwa i stabilności budżetu, rezygnacja z tak radykalnej ulgi może być jednak korzystniejsza.


    Czy warto czekać na „Kredyt na Start” w 2025 roku?

    Odpowiedź, jak zwykle, brzmi: „to zależy”. Jeśli planujesz zakup nieruchomości już w najbliższych miesiącach i masz dostateczną zdolność kredytową, być może skorzystanie z obecnie dostępnych opcji (choćby „Rodzinny kredyt mieszkaniowy” czy „Bezpieczny Kredyt 2%” – jeśli jeszcze jest aktywny dla Twojej grupy) będzie korzystniejsze.

    Z kolei osoby, które nie spełniają warunków obecnych programów, mogą poczekać na „Kredyt na Start” i spróbować się załapać na jego dopłaty. Pytanie, jakie będą ceny mieszkań w 2025 roku i czy wzrost inflacji lub zmiana polityki banków centralnych nie wpłynie na stopy procentowe w sposób, który zmieni cały krajobraz rynku nieruchomości.

    Pomimo ogłoszenia, że nowy program ma przypominać bardziej rozwiązanie jak np. Kredyt dla młodych, jest bardzo prawdopodobnie że część założeń i wymagań z programu kredyt 0% będzie kontynuowane w nowym projekcie.


    Jakie wyzwania stoją przed nowym programem?

    1. Budżet – rząd zaplanował 4,5–4,7 mld zł na budownictwo mieszkaniowe w 2025 roku, ale czy to wystarczy na szerokie wsparcie Polaków? Poza tym programem istnieją także inne potrzeby mieszkaniowe, takie jak TBS-y, mieszkania komunalne czy spółdzielcze.
    2. Reakcja deweloperów – historycznie zauważono, że wszelkie programy dopłat mogą podbijać ceny nieruchomości. Czy tym razem uda się uniknąć windowania cen?
    3. Ograniczenia prawne i zdolności kredytowej – pamiętajmy, że dopłata to jedna sprawa, ale bank nadal będzie sprawdzał naszą zdolność kredytową. Jeśli zarobki nie wystarczą, to nawet najlepszy program rządowy nie pomoże.
    4. Elastyczność i praktyka – wprowadzenie nowego programu to zawsze wyzwanie formalne i legislacyjne. Ewentualne „kruczki” w przepisach mogą utrudnić realny dostęp do kredytu.

    Rola dopłat przy wysokim oprocentowaniu kredytów w UE

    Obecnie Polska należy do państw o relatywnie wyższych stopach procentowych. Raty kredytów odczuwalnie wzrosły w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat. Dlatego rząd argumentuje, że pomoc w formie dopłat jest konieczna, by nie dopuścić do zablokowania popytu na mieszkania i stagnacji w branży budowlanej.

    Czy dopłaty rozwiążą problem w dłuższej perspektywie? Tego nie wiemy. Wysokie stopy to pochodna globalnej walki z inflacją i dużej niepewności ekonomicznej. Jednak na krótszą metę wsparcie z pewnością pomoże części Polaków w zakupie nieruchomości.

    FAQ: Najczęstsze pytania kredyt na start 2025

    Czy nadal mogę dostać kredyt na mieszkanie bez wkładu własnego?

    Tak, ale wyłącznie w ramach programów rządowych, np. „Rodzinny kredyt mieszkaniowy” (Mieszkanie bez wkładu własnego). Standardowe oferty banków w zasadzie zawsze wymagają wkładu 10–20%.

    Co z programem „Kredyt 0 proc.”?

    Rząd oficjalnie się z niego wycofał. Zamiast tego w pierwszym kwartale 2025 roku poznamy szczegóły „Kredytu na Start”, który ma działać na innych zasadach niż hipotetyczne „0%” (czyli głównie dopłaty przez 10 lat zamiast zerowego oprocentowania).

    Czy będzie można łączyć „Kredyt na Start” z innym wsparciem?

    Na ten moment brakuje szczegółów. Można jednak przypuszczać, że podobnie jak w poprzednich programach, łączenie różnych form wsparcia będzie dość trudne lub obwarowane licznymi przepisami. Najbezpieczniej jest założyć, że jeśli wystartuje „Kredyt na Start”, to będzie to główna forma pomocy, zastępująca dotychczasowe, takie jak „Bezpieczny Kredyt 2%”.


    Perspektywy na przyszłość i podsumowanie

    Patrząc na zmiany w sferze mieszkaniowej, można powiedzieć, że rząd stara się reagować na dynamiczne zmiany rynkowe. Coraz wyższe stopy procentowe i utrudniony dostęp do kredytu mogą blokować plany mieszkaniowe Polaków. Stąd pomysł na „Kredyt na Start”, który:

    • Z jednej strony: Ma zapewnić realną pomoc w pierwszej dekadzie spłaty, kiedy kredyt jest najwyższym obciążeniem.
    • Z drugiej: Stanowi kompromis między obietnicami „0%” a potrzebami budżetowymi, by nie doprowadzić do gigantycznego zadłużenia kraju z tytułu dopłat.

    Nie ma jednak cudownego środka, który rozwiąże wszystkie problemy mieszkaniowe Polaków. Dobrze jest trzymać rękę na pulsie i śledzić:

    1. Oficjalne komunikaty Ministerstwa Rozwoju i Technologii, BGK i banków.
    2. Sytuację na rynku nieruchomości – ceny mogą rosnąć, gdy wchodzi nowy program dopłat.
    3. Stopy procentowe – jeśli Rada Polityki Pieniężnej zacznie je obniżać, atrakcyjność rządowych dopłat może się zmniejszać.

    Czy to się opłaca?

    Wiele osób pyta wprost: „Czy opłaca się czekać na nowy program lub z niego korzystać?”. Odpowiedź zależy od Twojej sytuacji życiowej i finansowej. Jeżeli:

    • Już masz zdolność kredytową, a mieszkanie w atrakcyjnej cenie czeka na Ciebie tu i teraz – być może lepszym wyjściem jest zakup natychmiastowy.
    • Brakuje Ci wkładu albo masz obawy co do rosnących rat – warto rozważyć przeczekanie do 2025 roku i sprawdzenie, czy „Kredyt na Start” otworzy Ci drzwi do lepszych warunków.

    Zapytaj Eksperta

    Rozmowa z ekspertem może pomóc Ci rozwiać wątpliwości i przygotować się do procesu składania wniosku. Czasem drobny szczegół decyduje o tym, czy otrzymamy wsparcie i jaką kwotę dopłaty możemy uzyskać.
    Potrzebujesz porady finansowej? Zadzwoń na 791 895 696 lub napisz na kontakt@kumenda.pl

    Podsumowanie

    Rok 2025 przyniesie istotne zmiany w polskim systemie wsparcia mieszkaniowego. Dotychczasowe programy ewoluują, wycofują się (jak „Kredyt 0 proc.”) bądź zostają zastąpione nowymi inicjatywami („Kredyt na Start”). Niewykluczone, że do wiosny 2025 r. pojawi się jeszcze kilka modyfikacji, bo proces legislacyjny trwa, a polityka i gospodarka potrafią zaskakiwać.

    Warto jednak trzymać rękę na pulsie i obserwować oficjalne komunikaty. Jeśli myślisz o zakupie mieszkania lub domu, zastanów się, czy i w jakim stopniu dostępne (lub nadchodzące) programy rzeczywiście poprawią Twoją zdolność kredytową i obniżą raty. Porównaj oferty, skonsultuj się z doradcą i przelicz, co Ci się najbardziej opłaca.

    Być może dla jednych korzystniejsze będzie wykorzystanie aktualnych rozwiązań (jeśli nadal są aktywne), a dla innych – cierpliwe czekanie na nowe propozycje rządu. W każdym przypadku kluczowe jest to, by decyzja o zaciągnięciu kredytu hipotecznego była przemyślana i oparta o realne kalkulacje, a nie jedynie na medialnych nagłówkach obiecujących „0%”.

    Życzę Ci powodzenia w znalezieniu i sfinansowaniu wymarzonego lokum! Jeśli masz wątpliwości – pytaj ekspertów, czytaj regulaminy i sprawdzaj rzetelne źródła. Odpowiednia wiedza i rozwaga to najlepsza „polisa” podczas tak poważnych decyzji finansowych.